Statystyczny Antoni
Fot. Maciej Staniewicz / Onet
|
Statystyczny Antoni to człowiek wytrwały w dążeniu do celów, bez względu na to jak głupie by one nie były. Gdy raz złapie jakąś ideę, nie pomogą żadne tłumaczenia. Nawet jeżeli miałby błądzić w lesie jak dziecko we mgle, zawsze uczepi się jakiejś brzozy i będzie za jej pomocą próbował udowodnić słuszność swoich tez.
Antoniemu z trudem przychodzi za to konsekwencja w podejmowaniu decyzji. Już w dzieciństwie, dowodząc armią plastikowych żołnierzyków, niejednokrotnie podejmował pochopne decyzje, które później zmieniał w trakcie batalii, by w ostateczności kolejny raz ponieść klęskę. U niektórych Antonich klęska to drugie imię.
Choć w życiu osobistym Antoni jest pozornie nieśmiały, to jednak lubi otaczać się grupą osób, które są zazwyczaj głupsze od niego. Czuje się wówczas komfortowo. Lubi też zabawki. W dzieciństwie mógł to być miś, w dorosłym życiu Misiewicz. Umiłowanie do gadżetów, zwłaszcza rakiet, bomb i trotylu sprawia, że postronny obserwator może go wziąć za osobę niezrównoważoną emocjonalnie.
Uśmiechnięty fanatyk, mówi od rzeczy, zraża do siebie ludzi.
RC
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz