![]() |
Fot. DK/Onet.pl |
Nie ma przecież takiej możliwości, żeby ktoś w telewizji publicznej cenzurował kabarety. Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru na pewno się w tej sprawie myli.
Nonsensem byłoby uważać, że pod wpływem cenzury Instytut Książki mógłby odmówić współfinansowania tłumaczenia nagrodzonej przez czytelników i jurorów Nagrody Nike książki Olgi Tokarczuk.
To przecież niemożliwe by PiSowski szef poznańskiego Radia Merkury zablokował dystrybucję książki dr Andrzeja Zarzyckiego, poświęconej historii tej rozgłośni. Muszą się więc mylić władze Biblioteki Narodowej, które twierdzą że nie spotkały się jeszcze nigdy z tego rodzaju działaniem.
Na Liście Przebojów Programu 3 Polskiego Radia ostatni raz zablokowano piosenkę w stanie wojennym. Nie ma więc możliwości, by z powodów politycznych zniknęła z Listy piosenka Witka Muzyka Ulicy, zatytułowana "Dobra zmiana".
Nie ma też takiej możliwości, by telewizyjne "Wiadomości"... no, to może nie jest najlepszy przykład...
RC
Poprzednie wpisy z Alfabetu Puczysty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz